| Autor |
Wiadomość |
| porcelainier-rose |
 Wysłany: Śro 23:27, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
też kiedyś uważałam, że 500 to dużo, więc jadłam poniżej 400 ...
ja jestem czarną owcą w stadzie. lubię to forum, choć moje odżywiania brnie w inną stronę. |
|
 |
| ppr:kut |
| Wysłany: Pon 12:18, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
| 500 kcal to duzo :x |
|
|
| Dianka |
| Wysłany: Pon 12:04, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
| witaj witaj Cherry:) niestety w odchudzaniu jak cholera liczy sie konsekwencja:/ jeżeli chcesz dość mocno to osiągniesz to tylko może spróbuj jakoś zdrowo się zacząć odchudzać a nie od razu na maxa po 500kcal dziennie:) zastanów się i zobacz co jest najwłaściwsze dla twojego ciała.!!!!! powodzenia:* |
|
|
| Level |
| Wysłany: Pon 10:26, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
witamy once again. chyba 90% nas juz nie raz uciekala i wracala do tego forum i tego stylu zycia. milo, ze wrocilas, na pewno przyda nam sie wiecej zycia na forum, bo cos tu cicho ostatnio  a poza tym, nie martw sie, nie jestes jedyna ktorej sie nie udalo. ja nie dosc, ze poleglam, to jeszcze wrocilam z 20 kg wiecej niz gdy zaczynalam. great, nie? |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Pon 1:25, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
Hej, to znowu ja.
Mam dziś 18 lat i ważę 68 kg.
Wiecie co? Myślałam, że sama poradzę sobie z zaburzenia odżywiania.
Nie dałam rady. Nie da się.
I znów jestem w punkcie wyjścia. |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Pon 0:40, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Przekonamy się. |
|
|
| Gis. |
| Wysłany: Nie 19:36, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| z nami raczej ciężko na złą drogę zejść bo my dobre dziewuchy jesteśmy ;D |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Nie 12:51, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Jeśli miałabym na nią zejść... To i tak bym to zrobiła, nieważne, czy z Waszą pomocą czy bez niej.
Ale nie zamierzam. I mam nadzieję, że to się nie zmieni. |
|
|
| Newyorka |
| Wysłany: Nie 11:30, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Cherry napisał: | | Senk ju. ;** |
liczymy na to, że przez nas nie zejdziesz na złą drogę.. |
|
|
| credo |
| Wysłany: Nie 8:55, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| mnie sie nie podoba. Widac ze dziewczynie jeszcze nie odbilo do konca, a przez nas moze. O ile dobrze zrozumialam, do tej pory odchudzalas sie w miare normalnymi sposobami? |
|
|
| Raissa |
| Wysłany: Nie 0:24, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Trzepotku... Z nami jej na pewno nie będzie źle ;) |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Sob 22:40, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Senk ju. ;** |
|
|
| Newyorka |
| Wysłany: Sob 17:26, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
no to plum.
Cherry FO! stoi przed tobą otworem. |
|
|
| trzepot-skrzydel |
| Wysłany: Sob 16:57, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
to ja mówię cześć. :)
niby mądrze gada.. może jak z głową na karku to za głęboko w bagno nie wpadnie.. a może wręcz przeciwnie, bo ambicja pociągnie.. ja nie wiem..;/ może z nami jej źle nie będzie? |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Sob 16:16, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Ahh, okej, dzięki.
Tylko pytam. ;) |
|
|
| Newyorka |
| Wysłany: Sob 15:45, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| z reguły, aż któraś z nas się leniwie potoczy do pewnego miejsca w którym dodajemy nowe forumowiczki.... niedługo:) ja np. czekam, aż dziewczyny wyrażą zgodę :) ;p |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Sob 15:32, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Dzięki.
Mam pytanie... Ile średnio czeka się na dopuszczenie do forum? ^ |
|
|
| Raissa |
| Wysłany: Sob 15:07, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
| Ja na tak ;) |
|
|
| Newyorka |
| Wysłany: Sob 14:06, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Cherry zamknij oczka i nie czytaj to do dziewczyn :P :
15 na karku, ale laska piszę mi tu pod nosem mądrze, wydaje się byc dojrzała. poza tym, nie ma celu : ZNIKNAC Z TEGO ŚWIATA>
ja tam na tak jestem. :D Gis. Cyanide and anybody else co myślicie.? |
|
|
| Cherry |
| Wysłany: Sob 13:48, 20 Wrz 2008 Temat postu: |
|
Młodziutka? Czy mam się czuć dyskryminowana ze względu na wiek?
Znam bloga dwunastolatki, która jest (była?) chora na anoreksję i pisała bardzo, bardzo dojrzale.
A myślę, że jeśli chodzi o wyznaczanie sobie celów i dążenie do nich, wiek nie ma żadnego znaczenia. Niektórzy mają lat 20, i wciąż nie potrafią być do końca konsekwentni.
Chyba, że chodzi o to, że małolacie się coś odwidzi i zacznie wam nagle jechać?
;] |
|
|