Autor |
Wiadomość |
Arya |
Wysłany: Czw 21:41, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
Cyjanku, wróciłaś kochana :*
Mam nadzieję, że teraz trochę chociaż z nami zostaniesz i, że nie będziesz musiała wracać... TAM. no wiesz...
Do tego ostatniego tematu namawiania do choroby i tak dalej to sama nie wiem co mam powiedzieć. Anorektyczką nie jestem więc nie mogę się wypowiedzieć, ale cieszę się, że jest jakaś siła głęboka, która zabrania mi jeść i każe patrzeć w lustro. W końcu pomaga. Nawet jeśli w grę wchodzi ból głowy, żołądka etc. niezliczone inne... |
|
|
CzarnaLa. |
Wysłany: Nie 20:17, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hmm... może odebrałaś coś nie tak? Tzn. czasami źle się zinterpretuje coś co ktoś napisał... |
|
|
poppi |
Wysłany: Nie 18:37, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
No właśnie.. są? Skonkretyzuj o co dokładnie chodzi, bo ja nie rozumiem...;-) |
|
|
claire |
Wysłany: Nie 15:04, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Są tutaj takie posty? :)
Bo jeszcze takich nie spotkałam. No chyba że to ja kogoś obraziłam, więc sorki. |
|
|
Niewierna |
Wysłany: Nie 14:19, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Poppi nie pamietam czy ty konkretnie ale mowie ze sa tez takie posty ktore pewnie dla odbiorcow nie były zbyt miłe;) |
|
|
poppi |
Wysłany: Nie 13:00, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Niewierna, o co konkretnie chodzi, bo się pogubiłam..?
Ja kogoś uraziłam? |
|
|
Niewierna |
Wysłany: Nie 12:40, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Nie no z odchudzaniem to mi nie przeszkadza kazdy uwaza cos za sluszne i to robi.
Co do mnie to jeszcze nie poczułam sie obrażona ale z tego co czytam niektore tematy to padaja tu ostre komentarze na czyhs temat no ale moim zdaniem to niejets dla tej drugiej osoby przyjemne;/ |
|
|
Newyorka |
Wysłany: Nie 11:56, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Cyanide napisał: |
czy gdybys miała zaczac wszystko jeszcze raz zrobiłabys to?
Nie wiem, bo nie pamiętam siebie sprzed ed.
Nie wiem. |
tego pod uwagę nie wziełam :Dale rozumiem.
[quote="Niewierna"]ale z tego co tu wyczytuje niektórzy czasem przesadzają;/[quote]
z odchudzaniem stosowaniem no nie wiem sposóbów czy z tym co piszą odnośnie waszych kroków bo się pogubiłam:) |
|
|
Niewierna |
Wysłany: Nie 0:20, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
no wiem wiem dlatego czasem wole zapasc sie pod ziemie/podloge zanim cos powiem albo napisze bo czasem slowa bardziej rania niz gesty. |
|
|
CzarnaLa. |
Wysłany: Nie 0:03, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
<kłania się>
Niestety, niektóre rzeczy nie są zależne od nas. |
|
|
Niewierna |
Wysłany: Sob 23:54, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
CzarnaLa.
w 100%sie zgadzam czasem potrzebne jest trochę krytyki i wogole ale z tego co tu wyczytuje niektórzy czasem przesadzają;/ |
|
|
CzarnaLa. |
Wysłany: Sob 23:44, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
New, takie osoby jak ty są wrecz niezbędne na tym forum. Wątpię czy ktoś chciałby cię wygonić. Każda z nas jest inna i trzeba to akceptować.
|
|
|
Cyanide |
Wysłany: Sob 20:56, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
Newyorka napisał: |
a Ty Cyjanku?wiem ze nie możemy przyrównywac sie do Ciebie, bo żadna z nas( przepraszam jesli sie mylę) nie przeszła czegos takiego jak Ty, ale zapytac można...
czy gdybys miała zaczac wszystko jeszcze raz zrobiłabys to? |
Nie wiem, bo nie pamiętam siebie sprzed ed.
Nie wiem. |
|
|
Newyorka |
Wysłany: Sob 20:46, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
z czasem człowiek sie zmienia a z nim jego nastawienie. nasz kazdy dzien z odchudzaniem edukuje nas.
ja w ciągu tego roku dowiedziałam się wiecej niż.....no nie ważne co.
moje nastawienie też się zmieniło.do kilku kwestii reszta została tak samo.
napewno nigdy nie myślałam o sobie jako o kims chorym na anę czy mię.
i do tej pory uważam się za zdrową.
bo ED hah to ma połowa ludzi...
ja też. może z tym rokiem poprostu sobie uświadomiłam.
poza tym.
cokolwiek by ktos mówił to ja osobiście niczego nie żałuję.
a Ty Cyjanku?wiem ze nie możemy przyrównywac sie do Ciebie, bo żadna z nas( przepraszam jesli sie mylę) nie przeszła czegos takiego jak Ty, ale zapytac można...
czy gdybys miała zaczac wszystko jeszcze raz zrobiłabys to? |
|
|
claire |
Wysłany: Sob 20:38, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja 3 lata temu chciałam zrzucić kilka kilo. Wpisałam w google hasło "odchudzanie", trafiłam na bloga pewnej dziewczyny i tak to się zaczęło...
Dzisiaj już nie potrafię normalnie jeść. Od niedawna staram się schudnąć tak jak Newyorka radzi.
Takie "szalone" odchudzanie tylko mnie wyniszczało - szkoda, że dopiero teraz to zrozumiałam.
Szukam szczęścia, ale nie rezygnuję z walki o wymarzoną figurę [dlatego wciąż tu jestem ;)]. Zmieniłam tylko nastawienie :)) |
|
|
Newyorka |
Wysłany: Sob 20:35, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
mi nie wypada wogóle nic pisac o pro anie. bo anorektyczką nie jestem. nie do końca też rozumiem ich postepowanie. nikogo do niczego nie namawiam.
może wiele z Was teraz powie że w takim układzie nie powinnam należec do tego grona do tego forum.
|
|
|
CzarnaLa. |
Wysłany: Sob 20:21, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
'pro-ana-girl: dzisiaj zjadłam tylko 1300kcal! Dziewczyny, nie jedzcie, nic nie jedzcie!' - To mniej więcej tak wygląda ;/
A w rzeczywistości? Nigdy nie pomyślałam że zakładając bloga, moge kogoś natchnąć do odchudzania się. Wręcz nie chciałam; gdy zaczynałam o anorektyczkach myślałam 'idiotki'. Teraz to zmieniło się o 180 stopni...
Ale racja, jeść trzeba. Któregoś dnia, (tego z silnym postanowieniem 'nic nie jem') a na tablicy dwa zdania:
'Anoreksja - krótsza droga do śmierci.
Bulimia - ciągła walka z ciałem.'
Nie mogłam się skupić. |
|
|
claire |
Wysłany: Sob 20:11, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
Kiedy to czytam to odrazu przypomina mi się komentarz pewnej dziewczyny:
"...nagle znalazły się setki głupiutkich dziewczynek, które nazywają się anorektyczkami podczas gdy pojęcia nie mają na temat. Prawdziwe pro-ana są trochę inne od nich. Może to niewiarygodne, ale jeśli wśród pro-ana jest anorektyczka, która jest naprawdę wychudzona to czasami dziewczyny pro-ana sugerują żeby już przestała się odchudzac, że starczy, tylko że one robią to delikatniej niż ktoś spoza tematu, im można zaufać bo one rozumieją, pro-ana to chudość nie chorobliwe wychudzenie..."
I ja się z tym zgadzam. Nie zachęcajmy innych do choroby.
Cyanide witaj :) |
|
|
Niewierna |
Wysłany: Sob 16:34, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
ja tez jem tylko poprosty mniej.Duzo mniej .
kazdy ma prawo mieć inne zdanie moze kiedys ja swoje zmienie,
Narazie nie na to czas. |
|
|
Newyorka |
Wysłany: Sob 16:16, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
amen.
dlatego preferuję ostatnimi miesiacami. jesc i chudnąc.
jakos leci co prawda wolniej ale do przodu. |
|
|